Fotorelacja ze spotkań autorskich w Zawierciu i Podzamczu
22 kwietnia upłynął mi bardzo pracowicie. Rano wsiedliśmy z Mężem do pociągu. Ekspres pomknął na południe Polski, w stronę Zawiercia. Po raz pierwszy jednego dnia wzięłam udział aż w dwóch spotkaniach autorskich. I wiecie co? Naprawdę było warto!