Na tropie książek
Do stworzenia tego posta natchnął mnie kolega ze studiów - Tomek. Książki, tak jak ich właściciele, potrafią podróżować po całym świecie.
Gdzie mogły zawędrować moje powieści? Tomek udowodnił mi, że co najmniej jedna odwiedziła niedawno Wietnam :D
Jak do tej pory nie powstało tłumaczenie żadnej mojej powieści. Przed wieloma laty rozpoczęły się prace nad przekładem na język rosyjski "Ja, diablica", niestety nie doszły do skutku.
Skoro tłumaczeniami nie podbiję świata, to może książki wydrukowane w języku polskim zwiedzą całą planetę? Zabraliście gdzieś ze sobą moje powieści? Macie zdjęcia na dowód? ;)
Zakładam oficjalną mapę, na której będę umieszczać Wasze zdjęcia z moimi powieściami, z najróżniejszych zakątków świata. Kto dotrze najdalej?
Przesyłajcie mi swoje zdjęcia w wiadomościach na FB lub na maila: k.b.miszczuk@gmail.com
Pierwsze zdjęcie wykonano w Ninh Binh w Wietnamie. Będziecie mogli je zobaczyć po kliknięciu w pinezkę :)
Czekam na Wasze fotografie! Mapa znajdzie się na blogu we własnej zakładce "Na tropie książek"
ja, anielica wybrała się ze mną do Diani Beach w Kenii, a ja potępiona poleciała do Amoudare na Krecie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Gosia M
ja anielica wybrała się ze mną do Diani Beach w Kenii, a ja potępiona poleciała do Amoudare na Krecie :) <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Moja Szeptucha tylko po PL ze mną podróżowała, żadnych spektakularnych miejsc nie zaliczyła niestety. Ale wszystko przede mną, zbliża się wszak Przesilenie
OdpowiedzUsuńWitam szeptucha poleciała do Calheta na Maderze. Żreca oraz ja anielica i ja diablica w coventry w Anglii.
OdpowiedzUsuńDlablica i anielica były ze mną w Grecji na Haikidiki
OdpowiedzUsuń"Szeptucha" siedzi ze mną w Paryżu narzekając na pogodę, naprawdę nie pojmuje w czym ona ma problem, przecież towarzyszy jej "Kwiat Paproci" i "Żerca" :)
OdpowiedzUsuńTo ja w takim razie poproszę o zdjęcie Szeptuchy na tle Wieży Eiffla :D Będzie ozdobą mojej mapy!
UsuńW porządku, tylko poczekam aż przestanie padać :)
Usuń