Na tropie książek

Do stworzenia tego posta natchnął mnie kolega ze studiów - Tomek. Książki, tak jak ich właściciele, potrafią podróżować po całym świecie. Gdzie mogły zawędrować moje powieści? Tomek udowodnił mi, że co najmniej jedna odwiedziła niedawno Wietnam :D Jak do tej pory nie powstało tłumaczenie żadnej mojej powieści. Przed wieloma laty rozpoczęły się prace nad przekładem na język rosyjski "Ja, diablica", niestety nie doszły do skutku. Skoro tłumaczeniami nie podbiję świata, to może książki wydrukowane w języku polskim zwiedzą całą planetę? Zabraliście gdzieś ze sobą moje powieści? Macie zdjęcia na dowód? ;) Zakładam oficjalną mapę, na której będę umieszczać Wasze zdjęcia z moimi powieściami, z najróżniejszych zakątków świata. Kto dotrze najdalej? Przesyłajcie mi swoje zdjęcia w wiadomościach na FB lub na maila: k.b.miszczuk@gmail.com Pierwsze zdjęcie wykonano w Ninh Binh w Wietnamie. Będziecie mogli je zobaczyć po kliknięciu w pinezkę :) Czekam na Wasze fotografie! ...