Co słychać u "Wilka" i "Wilczycy"?

Kochani mam dla Was doskonałą wiadomość! Niebawem pojawią się w sprzedaży wznowienia dwóch moich pierwszych książek - "Wilka" i "Wilczycy". To dwie powieści, które napisałam będąc jeszcze nastolatką. O ile dobrze pamiętam, to miałam dokładnie piętnaście lat. "Wilk" to mój debiut, który pozwolił mi dalej pisać i w ogóle myśleć o pisaniu. A jak ta książka powstała? I czemu? Na początku tworzenie tej historii traktowałam jako wakacyjną zabawę. Wcale nie miałam zamiaru jej nikomu pokazywać, a tym bardziej wydawać. Po skończeniu pierwszej wersji tekstu (o długości około 60 stron maszynopisu) pokazałam go Mamie. Jako, że paraliżowały mnie wówczas rozmowy telefoniczne z kimkolwiek, poprosiłam ją, żeby zadzwoniła do jakiegoś wydawnictwa i zapytała ile stron musi mieć książka, żeby chcieli ją wydać. Pytanie naiwne, jak przystało na piętnastolatkę, ale pozwoliło mi dalej pracować! Szczerze podziwiam moją Mamę za cierpliwość, którą do mnie miała. Nawet już ...